piątek, 30 grudnia 2011

rozmowa

"Oj mamo, co u dzidzi? Okropna jest, marudzi, nie chce spać sama, asystuje mi nawet do toalety, no i drze się, od świtu do nocy. Płacze, kwęka, mendzi, tylko ją noszę i noszę..."
"Taka sama byłaś"
"To się nie dziwię, że mnie z ojcem tak mało lubicie."

Nie zaprzeczyła.

10 komentarzy:

  1. he he he moja mama do dziś powtarza, że byłam najwredniejszym bachorem w okolicy i oby mi się to w dzieciach zwróciło żebym zobaczyła jak ona miała pod górkę ze mną ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ja bylam niegrzeczna dziewycha :):):)
    wszystkiego co najlepsze w tym nowym roku :)


    ps texty masz niesamowite, jak chce poprawic sobie humor, wchodze na twoj blog :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To takie pocieszające, że są inne dziewczyny, które też narzekają na swoje dzieci, na sytuację okołodzieciową. Nie cierpię słuchać na okrągło jakie to ktoś ma wspaniałe dziecko i samo zasypia i leży sobie przez godzinę we własnym towarzystwie i nie kwęka roszczeniowo. I je według planu i kupkę robi jak w zegarku. A ząbek wyszedł zgodnie z wytycznymi w poradniku o rozwoju dzieci. Bleeee.

    OdpowiedzUsuń
  4. agnieszka, to zapraszam do siebie - na bloga wyrodnej matki, która wg Doroty Zawadzkiej dzieci mieć nie powinna ;) http://matkasanepid.blox.pl/html


    A co do opinii rodziców o nas samych... Moja mama też mówi, że nie spałam po nocach, że darłam się o 4 rano tak jak moja starsza córka teraz. Tylko że rodzice mnie wystawiali do kuchni i zostawiali ryczącą samą przez co do dzisiaj jestem mocno zwichrowana i średnio raz na dwa lata lecę na psychotropach, więc wiem przynajmniej, że z moją córką muszę postępować inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ola a mnie do ciemnej łazienki heheeeee

    a i tak pewnie powtórze wszystkie błędy rodziców i mi moja powie, że na pewno jest adoptowana,jak ja wmawiałam mojej matce

    OdpowiedzUsuń
  6. Widocznie to się w genach dziedziczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. @Elsa - oj tak i to mnie przeraża;)

    OdpowiedzUsuń
  8. makatka - ja pewnych nie popełniam. Na przykład moja mama wstydziła się mnie przytulać i całować. Serio, tak mi powiedziała. Ja dzieciom nie żałuję. Ale na pewno jestem tak samo nerwowa jak moi rodzice - pierdoła a już krzyczę i się wkurzam.

    OdpowiedzUsuń
  9. oo(powiedziane melodyjnie) ktoś nowy:)

    OdpowiedzUsuń