poniedziałek, 10 października 2011

różowo mi...

Przebudziłam się nad ranem. Mgła i łuna od miasta - za oknem nie było świata tylko wszechogarniająca różowość i osiedle zbudowane z malinowych żelków i pianek marshmallow...

.....................................................

cdn.

1 komentarz:

  1. ja to mam ciągłe problemy z przebudzaniem się ;)) Przebudzenie nad ranem - nierealne :))

    OdpowiedzUsuń