czwartek, 10 listopada 2011

edukacja

Telewizja śniadaniowa edukuje...
Z telewizji śniadaniowej dowiesz się, czy partnerka miała orgazm czy udawała. Wagina Papina zaproponuje kupno żakietu w panterkę i uświadomi, że rajstopa palona to faux pas sezonu. Porozmawiają o in vitro i o tym czy legalizować marihuanę. Pokażą, że Hanka Mostowiak jednak żyje, ale nazywa się Małgorzata Kożuchowska, tylko czemu nosi płaszcz z wielbłąda albinosa, a feee pani Małgosiu.

Zaczynają zamulać około 9 kończą przed 11. Jestem przed telewizorem codziennie.

Wieczorem mogę zaskoczyć męża przy kolacji "Czy wiesz kochanie, że Nergal waży 66.6 kg - może to jednak szatan?"
A czasem uda się błysnąć w towarzystwie.
Marni Kotak w mieszczącej się na Brooklynie Microscope Gallery, zainicjowała perfomance "The Birth of Baby X". Rodziła 8 godzin na oczach przypadkowych widzów, miała wannę i bujany fotel!
I to nie koniec, dziecko będzie elementem jej kolejnych hapenningów. Łał, wtedy wszyscy się zastanawiają, skąd ja to wiem...

No jak to skąd? Kulturą i sztuką się interesuję, czytam dużo, a w telewizorze mam tylko TVP Kultura.
I zawsze znajdę czas na rozwój osobisty.

6 komentarzy:

  1. Cholerka, ja lubię DDTVN. Nie wiem czemu. Jolanta mnie wkurza, tematy kretyńskie mają czasami, ekomama mówi wszystko to co już dawno wiem, a siedzę jak ten głupek i oglądam. A Nergal to po prostu ciacho jest i tylko moje motto życiowe "Nie bierz faceta, który zmieści się w Twoje spodnie" powoduje że nie jestem jego groupies ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To byłam ja: Matka-Sanepid. Tylko raz mnie loguje, raz mnie nie loguje... Świat mnie ciągle zadziwia...

    OdpowiedzUsuń
  3. O wiedze,że u Ciebie można się ciekawych rzeczy dowiedzieć :) Można wpadać?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde, nie mam telewizji i widać błąd :) BO kurcze..że Nergal...no!

    pozdrowienia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczorajsze odkrucie-to nie Nergal, to telewizja i internet to pomiot szatana!!!
    jak mnie wciągnął to w domu syf, obiad z mrożonki i dzieci jęczą. a ja tylko klik klik klik.

    OdpowiedzUsuń