środa, 23 maja 2012

śmiem twierdzić...

...że one są złośliwe, a nie niewinne jak to się utarło

upał. okrutny.
w południe, kładę je spać
"synu, zdejmę ci spodenki może, gorąco ci będzie, niewygodnie"
"Nie!"
"będzie Ci się lepiej spało z gołymi nóżkami"
"NIE, NIE, NIE!"
 i nakrył się kołdrą po samą szyję.

albo ona, nie zjadła śniadania, nic nie zjadła do południa...
za to zjadła tulipana...


4 komentarze:

  1. o zlitowałaś się :D
    Powiem Ci, że rozumiem Twojego syna bo ja też nawet jak jest +50 stopni to muszę się nakryć po szyję, inaczej nie zasnę nie ma bata. A co do tulipanów to może są smaczne kosztowałaś ??? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oskarżaj tak szybko o okrucieństwo swoich pociech, bo faktycznie ludzie to tak majo, że muszo się nakryć po szyję do snu. Ja to jeszcze zakładam skarpety, zimne stopy od zawsze i zawsze.
    A niektóre tulipany są jadalne. Skąd wiesz jaki miałaś gatunek?? :P

    OdpowiedzUsuń